Człowiek z człowiekiem prowadzi od ...
Człowiek z człowiekiem prowadzi od wieków jeden monolog.
Bezczynność ze wszystkiego najgorsza, bo zmartwienie człowieka trawi jako choroba.
Wklepiemy im i tyle.
– Jesteś nadmiernie agresywny – wytknął mu kozak.
– Wcale nie jestem agresywny – obraził się egzorcysta – Ja tylko czasem po prostu mam ochotę komuś przypierdolić.
Los człowieczy polega na tym, żeby samemu cierpiąc, próbować ulżyć cierpieniom innych.
Czy kiedykolwiek ofiarujemy ludziom to, czego naprawdę chcą?
Rodzice mają dziś za mało dzieci, dzieci - za mało rodziców, ale wzajemnie mają się zupełnie dosyć.
Świat jest brudny, a im dłużej człowiek się na nim obraca, tym bardziej nasiąka tym brudem.
Nikt nie może dać więcej od tego, co wszystko stracił.
Statystyka nie kłamie. Kłamią jedynie statystycy.
Gdybyśmy byli tak mądrzy, by wsłuchać się w ciszę! Lecz wciąż jesteśmy ludźmi i nie potrafimy nawet słuchać własnych rozmów.
Nie ma lepszego sposobu pobudzania dobroci w ludziach, niż traktować ich tak, jakby już byli dobrymi.