Gdyby ludzie zachowywali się tak, ...
Gdyby ludzie zachowywali się tak, jak zachowują się narody, to ubierano by ich w kaftany bezpieczeństwa.
Lubię patrzeć oczyma wewnątrz zwróconymi w świat, co się niezmierzony sam w człowieku stwarza.
Czyż człowiek nie jest tylko kwiatem uniesionym przez wiatr?
Gdy człowiek rozumny zacznie mówić jakieś zdanie, nie domyślamy się, jak je skończy.
Gdy zacznie głupi – wiemy na pewno.
Człowiekowi często zdaje się, że się już skończył, że się w nim nic więcej nie pomieści. Ale pomieszczą się w nim jeszcze zawsze nowe cierpienia,
nowe radości, nowe grzechy.
Żeby głosić kłamstwo, trzeba systemu – profesorów, gazet, ideałów, promowanych bohaterów prasowych, itd. Ale żeby głosić prawdę, wystarczy jeden człowiek.
Ludzie chętnie wierzą w to, czego pragną.
Obrażają mnie tylko kłamstwa, nigdy szczere rady.
Gdyby ludzie byli dobrzy tylko
ze strachu przed karą albo w nadziei
uzyskania nagrody, byłoby to bardzo przykre.
Okazuje się, że jestem taki jak wszyscy ludzie – widzę świat nie takim jaki jest, lecz jakim chciałbym go widzieć.
Nie mogę jeszcze umrzeć, doktorze. Jeszcze nie teraz. Mam coś do zrobienia. Później będę miał całe życie na to, żeby umierać.