Kiedy spichrze są pełne, ludzie ...
Kiedy spichrze są pełne, ludzie przestrzegają obrzędów i ceremonii.
Nie będzie bohaterem, ale pomoże
w powołaniu bohatera do istnienia. Jego siła nigdy nie zostanie zmierzona, ale będzie sprawdzał
siłę innych. Będzie służył śmierci, choć nie będzie tego świadom,
zmieni los świata, nie wiedząc
o tym, i zainspiruje ofiarę bez zrozumienia jej sensu.
Nie jesteśmy w pełni ludźmi; wręcz przeciwnie, jesteśmy nimi tylko w minimalnej części,
powiedzmy w dwóch procentach,
w pozostałych
dziewięćdziesięciu ośmiu
jesteśmy zwierzętami.
Jedna jest armia,
jedno jest polskie wojsko
i jedna jest Polska.
Los człowieczy polega na tym, żeby samemu cierpiąc, próbować ulżyć cierpieniom innych.
Prawda tylko wtedy coś znaczy,
gdy trudno się do niej przyznać!
Żeby głosić kłamstwo, trzeba systemu – profesorów, gazet, ideałów, promowanych bohaterów prasowych, itd. Ale żeby głosić prawdę, wystarczy jeden człowiek.
Człowiek zyskuje wolność, gdy uwolni się
od swego otoczenia. Tylko tak może zyskać jednostkowość. Krok ten musi jednak przypłacić szaleństwem. Ceną za wolność jest obłęd.
Człowiek myśli, że kogoś zna, a potem okazuje się, że wcale tak nie jest.
W sobie tylko różnicę tę od innych widzę,
że umiem poznać prawdę, a fałszem się brzydzę.
Czasami mam wrażenie, że to co mówię do ludzi, jest niczym mówienie do studni...