Marriage: a romance in which ...
Marriage: a romance in which the hero dies in the first chaptermałżeństwo: romans, w którym bohater umiera w pierwszym rozdziale.
Są jednak takie poranki, że budzisz się i przestajesz wierzyć, że gdziekolwiek na świecie jest pięknie. Albo że on w ogóle istnieje, że jest jeszcze coś poza tym jednym pokojem, gdzie trzymasz smutek w sobie.
Nie masz gruntu pod nogami, jeśli dokonujesz jakiegokolwiek wyboru tylko z myślą o sobie.
Głupiec uważa przypadek za szczęście.
Nikt nie ma przywileju na nieomylność. Wyznaczając prawa powinien wiedzieć, że podmiotem ich jest człowiek. O tyle są obiektywne, optymalne i obowiązujące o ile są służebne w stosunku do człowieka.
Wcale się nie pokłócili, ona po prostu po
kilku tygodniach spojrzała trzeźwym okiem
na to mieszkanie, którego się nie da
posprzątać, na tego mężczyznę, którego
się nie da ocalić. I tyle. I spakowała się. I wyszła.
Apfelbaum widział, jak przez słabo oświetloną stację kolejową bezszelestnie przetacza się tuman czasu.
W rzeczy samej historia to niewiele więcej niż spis zbrodni, szaleństw i nieszczęść ludzkości.
Nie pij za dużo, bo ostatnią flaszką, którą obalisz, możesz być ty sam.
Człowiek musiał popsuć trochę swoją naturę, bo nie rodzi się wilkiem, a jest wilkiem.
Ze złem musimy walczyć na warunkach, jakie nam narzuca.