Potrafię współczuć cudzym bólom,ale nie ...
Potrafię współczuć cudzym bólom,ale nie przyjemnościom.Jest coś dziwnie nudnego w szczęściu innych ludzi.
Mędrzec zwyczajnych ludzi z rozmowy ocenia a niezwyczajnych mężów poznaje z milczenia.
Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie... i on to robi!
Człowiek może ci powiedzieć miliony pięknych słów, ale kiedy patrzysz na jego zachowanie, dostajesz wszystkie odpowiedzi.
Przykro mieć syna marnotrawnego za ojca.
Potęga fantazji tłumu jest ogromna. Nawet jeśli duch błądzi.
Dziwna bowiem jest natura ludzka; im mniej sami mamy skłonności do męczeństwa, tym natarczywiej żądamy go od innych.
Twardy człowiek jest jak szyba z hartowanego szkła wytrzyma wiele ale jak się rozpadnie to na milion kawałków, których już nie będzie dało się pozbierać.
Ludzi coraz więcej, a człowieka coraz mniej.
Kobra. Oto zwierzę najbardziej podobne do człowieka. Pełza i zrzuca skórę, kiedy ma ochotę. Kradnie i pożera młode innych gatunków w ich własnych gniazdach, ale nie potrafi stanąć do uczciwej walki. Wykorzystywać każdą sposobność, żeby śmiertelnie ukąsić, oto jego specjalność. Jednak starcza mu tylko na jedno ukąszenie i potrzebuje wielu godzin, by odzyskać pełnię sił, ale ten, kto został przez niego naznaczony, skazany jest na nieuniknioną i powolną śmierć. Gdy trucizna zaczyna krążyć w żyłach, serce ofiary bije coraz wolniej, by wreszcie się zatrzymać. Na dodatek ta mała bestia, przy całym swym okrucieństwie, gustuje w poezji, podobnie jak człowiek. Jednak w przeciwieństwie do niego nigdy nie ukąsi swego pobratymca. To błąd, nie sądzisz? Może dlatego istoty te skończyły, jak skończyły: jako jarmarczna atrakcja dla gapiów, cyrkowa zabawka w rękach fakirów. Jeszcze wiele im brakuje, by dorównać królowi stworzenia.
Dawanie samo w sobie jest doskonałą radością.