Ludzie wstydzą się dziś, że ...
Ludzie wstydzą się dziś, że ciągle jeszcze wstydzą się tego,czego wstydzili się dawniej.
Jasno sobie powiedzmy, że wszyscy ludzie pragną swobody i nienawidzą niewolnictwa, powtórzmy ten truizm jeszcze raz,
wbijmy sobie w głowę, że będą pierwszego pragnęli, że będą drugiego nienawidzili, że nie zmieni się to nigdy, bo nie może
Nasz charakter jest wynikiem naszego prowadzenia się.
Nadzieja –
siostra dobrych snów,
matka białych bzów,
zawsze młoda jak wiosenny nów.
Ludzie zbyt nisko cenili samych siebie i dlatego pewnego dni,
już przed wiekami zaczęli podawać się za świadectwa
i tytuły, by móc sobie samym spojrzeć w oczy.
Być może istnieje nawet możliwość wyzwolenia całkowicie nowych funkcji operacyjnych czy poznawczych mózgu u człowieka, które nigdy dotychczas nie wytworzyły się jeszcze w sposób naturalny. Mózg jest przecież układem nadmiarowym, co wykazała dobitnie chociażby historia człowieka (porównajmy praczłowieka z człowiekiem współczesnym). Możliwe więc, że kiedyś będziemy mieli więcej fantazji i zaczniemy przekształcać także człowieka, bo
do tej pory przekształcaliśmy rzeczywistość.
Człowiek jest głupi. Jeśli nie ma zmartwień to je sobie wymyśla.
Byliby doskonali lecz wad im zabrakło.
Hipokryzja to wstydliwość łajdaka.
Pewne drzwi trzeba zamknąć.
Nie ze względu na dumę czy złość.
Po prostu prowadzą donikąd.
Pasterze, marynarze czy kupcy znają zawsze takie miasto, w którym żyje ktoś, kto sprawia, że pewnego dnia zapominają o urokach beztroskiego wędrowania po świecie.