Nie boję się wcale tych ...
Nie boję się wcale tych grubych i długowłosych ludzi. Boję się raczej tych innych, bladych i wysmukłych.
Człowiek z człowiekiem prowadzi od wieków jeden monolog.
Wielu ludzi pod pojęciem myśleniarozumie tylko przegrupowanieich własnych przesądów.
Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam, gdzie nikogo przed nim nie było.
Człowiek potrzebuje wsparcia nawet wtedy, kiedy liczy tylko na własne siły.
Być człowiekiem znaczy podlegać władcy, któremu na imię cierpienie.
Ze złem musimy walczyć na warunkach, jakie nam narzuca.
Lubię dobrze wychowanych ludzi, wolałbym jednak lepiej wychowany naród.
Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy podobni do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze.
Zawsze znajdzie się ktoś, kto
zepsuje Ci dzień, a czasem całe życie.
Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa.