Dobro rodzi się wtedy, gdy ...
Dobro rodzi się wtedy, gdy ludzie zapominają o sobie.
Nie dbam o to, co ludzie myślą, albo mówią o mnie, wiem kim jestem.
Jeśli stoję przed wyborem: naród czy prawda, naród czy wolność, wybieram prawdę i wolność.
W najlepszym wypadku
zaufanie jest próżnym zajęciem.
W najgorszym może doprowadzić do śmierci.
Najlepszy sposób zjednania sobie człowieka - wysłuchać go.
Nie jesteśmy w pełni ludźmi; wręcz przeciwnie, jesteśmy nimi tylko w minimalnej części,
powiedzmy w dwóch procentach,
w pozostałych
dziewięćdziesięciu ośmiu
jesteśmy zwierzętami.
Warto mieć przy sobie kogoś, kto bez względu na wszystko, usiądzie przy Tobie, złapię Cię za rękę i powie: "Nie bój się, jestem przy Tobie."
Odpowiadaj dobrem na zło, a zniszczysz w podłym człowieku zadowolenie ze zła.
Gdy wyeliminujesz wszystkie potencjalne wyjaśnienia, pozostaje rozwiązanie niezależnie od tego, jak bardzo może być nieprawdopodobne.
Być może istnieje nawet możliwość wyzwolenia całkowicie nowych funkcji operacyjnych czy poznawczych mózgu u człowieka, które nigdy dotychczas nie wytworzyły się jeszcze w sposób naturalny. Mózg jest przecież układem nadmiarowym, co wykazała dobitnie chociażby historia człowieka (porównajmy praczłowieka z człowiekiem współczesnym). Możliwe więc, że kiedyś będziemy mieli więcej fantazji i zaczniemy przekształcać także człowieka, bo
do tej pory przekształcaliśmy rzeczywistość.
Czasem człowiek ma dzień powszedni od święta.