
Gdybym był bogatym człowiekiem... tylko trochę bogatym... byłbym dobry.
Gdybym był bogatym człowiekiem... tylko trochę bogatym... byłbym dobry.
Doszedłem do wniosku, że w życiu nie ma żadnych ustalonych zasad. Robisz to, co musisz, żeby przetrwać. Jeśli to oznacza ucieczkę od miłości twojego życia, żeby zachować zdrowie psychiczne, to tak robisz. Jeśli to oznacza złamanie czyjegoś serca, żeby nie złamało się twoje, robisz to. Życie jest skomplikowane - zbyt bardzo, żeby były rzeczy pewne. Wszyscy jesteśmy rozbici. Podnieś osobę, potrząśnij nią i usłyszysz grzechot ich rozbitych kawałków. Kawałków, które rozbili nasi ojcowie, nasze matki, nasi przyjaciele, znajomi albo ukochani.
W zabawie ujawniamy, jakimi jesteśmy ludźmi.
Kolejność poznawania rzeczy stanowi ostatecznie o indywidualności człowieka.
Nie ma nic piękniejszego niż pobudzać ludzi do śmiechu.
Kiedy czynisz dobro, wdzięczność ludzi bywa tak przelotna i lekka jak piórko. W przeciwieństwie do niego błędy, które popełniasz, wywołują gniew ciężki jak ołów.
Zobacz ile tracisz, dopiero wtedy możesz coś zyskać.
Ci ludzie umieją się tylko bić!
Wielcy ludzie są dumni, mali - próżni.
Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język, po to abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.
Jesteśmy rządem republikańskim, prawdziwa wolność nigdy nie występuje w despotyzmie lub w skrajnej demokracji.