Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać.
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać.
Wolność? Po co wam wolność?
Macie przecież telewizję
Kto sam wyłączy się ze społeczności, ludzie wykluczą bez żalu i bez szczególnej zachęty i jeszcze się postarają, by na zawsze zamknąć mu powrót na wypadek, gdyby się rozmyślił.
- No i tak się zdarzyło, że zakochałem się w niej dokładnie wtedy, gdy ona odkochała się we mnie. Niezła ironia losu, co nie?
- To nazywasz ironią losu? Ja dostałem wpierdol na ulicy Sympatycznej.
Lepiej otaczać się ludźmi nudnymi ale dobrymi lojalnymi i przewidywalnymi niż żyć z błyskotliwym w niepewności co przyniesie następny dzień, godzina, minuta...
Staraj się być mądrzejszym od innych, ale nie mów im tego.
W jakimś momencie trzeba dopuścić
do siebie myśl, że ktoś już nie wróci i nie będzie "długo i szczęśliwie".
Najgorszymi wrogami są nasi bliscy, którzy znają nasze słabe punkty i wiedzą jak uderzyć.
Kto nienawidzi, ten już przegrał.
Im kulturalniejszy jest człowiek, tym jest skromniejszy, a im mniej kulturalny, tym wyższe ma o sobie mniemanie.
Im człowiek jest bogatszy w osądy, tym uboższy w przesądy.