Stałam się samotną wyspą. Spustoszoną wojną ziemią, na której nic ...
Stałam się samotną wyspą. Spustoszoną wojną ziemią, na której nic nie rośnie i gdzie horyzont jest nagi. Tak to ja.
Umiarkowanie i praca są prawdziwymi lekarzami człowieka: praca wzmaga apetyt, zaś wstrzemięźliwość zabrania nadużywać go.
To jak wyglądam, nie zmieni tego kim jestem.
Człowiek jest istotą między przepaściami.
Najlepiej ze wszystkich mają lekarze: ich sukcesy biegają po świecie, a niepowodzenia są zakopywane w ziemi.
Nie sposób być zbyt ostrożnym w wyborze własnych wrogów.
Własność! prawo posiadania!
Co za fałsz! Co za złodziejstwo!
Taki podstęp głupi, nędzny,
Człowiek tylko mógł wymyślić.
Tylko niektórzy ludzie umieją znieść dobrobyt.Innych ludzi, oczywiście.
Ten, którego twarznie promienieje światłem,nigdy nie zmieni się w gwiazdę.
Należy energicznie usiłować odeprzeć kłamstwo i fałsz przez odwołanie się do źródeł, pamiętając, że pierwszym obowiązkiem historyka jest nie dopuścić do kłamstwa, drugim zaś – nie bać się powiedzieć prawdy.
Zawsze można coś zmienić. Nawet
jeśli wydaje się to niemożliwe.