
Okazuje się, że jestem taki jak wszyscy ludzie – widzę ...
Okazuje się, że jestem taki jak wszyscy ludzie – widzę świat nie takim jaki jest, lecz jakim chciałbym go widzieć.
Pewnego popołudnia położyła się, cierpiąc z miłości, tak jak nigdy dotąd nie cierpiała.
Człowiekowi często zdaje się, że się już skończył, że się w nim nic więcej nie pomieści. Ale pomieszczą się w nim jeszcze zawsze nowe cierpienia,
nowe radości, nowe grzechy.
Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.
Ze wszystkich zwierząt jeden człowiek umie się śmiać, choć on właśnie ma najmniej powodów.
Człowiek, który żyje jak zboże, staje się słomą historii.
Gdy grają bogowie, szukają struny nietkniętej przez ludzi.
Rzuć mnie wilkom na pożarcie
A wrócę, dowodząc watahą.
Życie człowieka jest bardziej piekielne od samego piekła.
Serce człowieka bije drugiego niemiłosiernie.
Kobra. Oto zwierzę najbardziej podobne do człowieka. Pełza i zrzuca skórę, kiedy ma ochotę. Kradnie i pożera młode innych gatunków w ich własnych gniazdach, ale nie potrafi stanąć do uczciwej walki. Wykorzystywać każdą sposobność, żeby śmiertelnie ukąsić, oto jego specjalność. Jednak starcza mu tylko na jedno ukąszenie i potrzebuje wielu godzin, by odzyskać pełnię sił, ale ten, kto został przez niego naznaczony, skazany jest na nieuniknioną i powolną śmierć. Gdy trucizna zaczyna krążyć w żyłach, serce ofiary bije coraz wolniej, by wreszcie się zatrzymać. Na dodatek ta mała bestia, przy całym swym okrucieństwie, gustuje w poezji, podobnie jak człowiek. Jednak w przeciwieństwie do niego nigdy nie ukąsi swego pobratymca. To błąd, nie sądzisz? Może dlatego istoty te skończyły, jak skończyły: jako jarmarczna atrakcja dla gapiów, cyrkowa zabawka w rękach fakirów. Jeszcze wiele im brakuje, by dorównać królowi stworzenia.