
Skończyły się polowania na czarownice; teraz czarownice polują na ludzi.
Skończyły się polowania na czarownice; teraz czarownice polują na ludzi.
Ocal w nas zachwyt, przymnóż zdziwieniai niech człowiek na człowieku polegać może.
To dobrze, kiedy człowiek jest wrażliwy, ale wyobrażam sobie, że żyje się wtedy ciężko.
Kac nie jest od picia , tylko od wstawania z łóżka .
Prasa musi mieć swobodę mówienia wszystkiego,by niektórzy ludzie nie mieli swobody robienia wszystkiego.
Pysznego człowieka trudno zadowolić, ponieważ zawsze od innych oczekuje jeszcze czegoś więcej.
Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa –
a poległych otacza się czcią?
Dlaczego czepiamy się tego,
co utraciliśmy, ignorując to,
co udało nam się zachować?
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
Kłamstwo bowiem jest zawsze grzechem, chociażby powiedziane było tylko żartem,
albo też aby pomóc drugiemu, a nikomu nie zaszkodzić. Nawet wtedy jest zakazanym, gdy kto kłamstwem, mógł się od śmierci wyzwolić.
Gdyby ludzie myśleli o tym, co mówią, to nie mówiliby tego, co myślą.
Z człowiekiem jest jak z polem: czasami biegnie przez nie żyła złota, ale właściciel nic o tym nie wie.