Ten poniża, drugiego człowieka, kto chce go sprowadzić do swojego ...
Ten poniża, drugiego człowieka, kto chce go sprowadzić do swojego poziomu.
Kłamstwo głoszone jako prawda doprowadza do wściekłości.
Własność! prawo posiadania!
Co za fałsz! Co za złodziejstwo!
Taki podstęp głupi, nędzny,
Człowiek tylko mógł wymyślić.
Dokładnie tego potrzeba mi najbardziej: ludzi, którzy niczego ode mnie nie chcą.
Opiekować się istotą ludzką wcale nie jest rzeczą prostą.
Ludzie zawsze sprawiają nam zawód
i niemądrze jest oczekiwać od nich zbyt wiele.
Świat wypadł mi z moich rąk.
Jakoś tak nie jest mi nawet żal.
Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.
Wszystko dałoby się rozwiązać, gdyby ludzie ze sobą rozmawiali. Tylko komunikowanie się za pomocą słów przynosi efekty. Milczenie rodzi milczenie, wreszcie pojawia się głucha cisza, która zalega jak beton.
Ludzie boją się tego, czego nie rozumieją.
Za dużo myślę przed snem. Zbyt często o rozmowach, które zapewne się nigdy nie odbędą. Zbyt często o zdarzeniach, które pewnie nigdy nie będą miały miejsca. Zbyt często o miejscach, które przywołują wspomnienia.