
Ten poniża, drugiego człowieka, kto chce go sprowadzić do swojego ...
Ten poniża, drugiego człowieka, kto chce go sprowadzić do swojego poziomu.
Gdy wyeliminujesz wszystkie potencjalne wyjaśnienia, pozostaje rozwiązanie niezależnie od tego, jak bardzo może być nieprawdopodobne.
Elegancja zaczyna się od
dziesięciu tysięcy. Pan jest schludny.
- No i tak się zdarzyło, że zakochałem się w niej dokładnie wtedy, gdy ona odkochała się we mnie. Niezła ironia losu, co nie?
- To nazywasz ironią losu? Ja dostałem wpierdol na ulicy Sympatycznej.
Gdy odczuwamy brak samych siebie, wszystkiego nam brak.
Wolność to stan ducha.
Każda kłótnia kończyłaby się szybko, gdyby racja czy jej brak nie leżały po obu stronach.
A bore is a man who talks when you want him to listennudziarz to człowiek, który mówi,kiedy chcesz, żeby słuchał.
Człowiek taki już jest. Zastępuje strachem większą część swoich emocji.
Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy podobni do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze.
Odwróć me oczy, by nie widziały tego, co nic niewarte;
zachowaj mnie przy życiu na twojej drodze.