Doświadczenie płynące z naszych błędów czyni nas lepszymi.

 Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.

 Wódka pije ludzi do dna.

 Wszyscy tęsknimy za tym, co utraciliśmy. Czasem jednak zapominamy o tym co mamy.

 Okazja nie tylko czyni złodzieja,ale także wielkich ludzi.

 Tylko słowo wolność potrafi mnie jeszcze porwać.

 Ludzie byli sobie kiedyś bliżsi, broń nie niosła tak daleko.

 Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu.

 Zasadę, na mocy której każda zmiana,jeśli jest korzystna, zostaje zachowana,nazwałem "doborem naturalnym",by wskazać na jej stosunekdo doboru przeprowadzonego przez człowieka.

 Muzyka jest moim osobnym światem. Światem, w którym jestem sobą. Pozwala mi odpocząć od problemów i wszystko przemyśleć.

 Moje serce nie zawiodło.
To ktoś zawiódł moje serce.