
Tak, zło to wynalazek człowieka.
Tak, zło to wynalazek człowieka.
Jest nam dobrze. Chyba dobrze. Chyba nam.
Czego nie stworzymy sami, tego nie będziemy mieli i tego nie będziemy warci.
Malarz to człowiek, który maluje to, co sprzedaje. Artysta to człowiek, który sprzedaje to, co maluje.
Wtedy wszystko było w ich rękach, bez wątpienia. Ale dzieci wszystko gubią, dzieci mają dziurawe ręce, dziury w kieszeniach, gubią wszystko.
Tak, zło to wynalazek człowieka.
Jest wątpliwe, czy na przestrzeni ostatniego tysiąclecia zaszły jakieś istotne zmiany w człowieku, w zamian jednak zdobył on w tym okresie niespotykaną dotąd władzę nad otaczającą go przyrodą. Władza ta nie wynika jednak z rozwoju indywidualnego i biologicznego, lecz społecznego.
„ Człowiek może stać się na prawdę silny dopiero wtedy , gdy postanowi chronić coś naprawdę ważnego dla siebie .”
Nie ma człowieka tak małego, żeby jako nieprzyjaciel nie mógł szkodzić.
Ludzie, którzy nie odważą się na zmianę, nie spełnią swoich pragnień, a największym odkryciem wszech czasów jest fakt, że jeśli ktoś chce zmienić swój los, wystarczy by zmienił swoje nastawienie do życia.
Człowiek plus jego zamiary równa się przypadek.