
Wymówka jest gorsza od kłamstwa, bo jest kłamstwem, przy którym ...
Wymówka jest gorsza od kłamstwa,
bo jest kłamstwem, przy którym obstajemy.
Kłamstwo posiada wiele aspektów: niedopowiedzenie, półprawda, oczernianie... Ale zawsze jest bronią tchórzy.
Próżność - to najżałośniejsza postać miłości do ludzi, którą, gdy nie stać nas na samych siebie, każe nam żyć nie tyle dla drugich, ile przez drugich i w oczach drugich.
Mogę mieć bałagan w szafie, ale w uczuciach lubię mieć porządek.
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć,
ciągle usprawiedliwiać, wybaczać.
Możesz przymykać oko na to, że
cię rani. Ale z czasem przychodzi
taki moment - jeden szczegół, który
sprawia, że już nie potrafisz. Coś
pęka, pojawia się złość, poczucie
żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy
nie liczyłeś na wzajemność, na
wdzięczność... A mimo wszystko
czujesz się zdradzony.
Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.
Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny, czasami czuje się bardzo samotny.
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
Gdyby na moment pozbawić człowieka świadomości, wszystkich wspomnień
i zdolności racjonalnego myślenia, pozostałość byłaby czysta i straszna.
Ludzi coraz więcej, a człowieka coraz mniej.
Nie wiemy, jakie są piekła i nieba ludzi mijanych na ulicy.