Badaj twarze, nie słuchaj tego, co mówią usta...
Badaj twarze, nie słuchaj tego, co mówią usta...
Cierpienie jest częścią
dorastania. Dzięki niemu się uczymy.
Ilu ludzi przypada na jednego człowieka?
Czasami mam wrażenie, że to co mówię do ludzi, jest niczym mówienie do studni...
To straszne pozbawić człowieka złudzeń, w które zabrnąłza daleko.
Człowieka można poznać po ramieniu, po tym, jak patrzy, jak się uśmiecha, ile ma dobra w oczach. A przede wszystkim w sytuacjach rewolucyjnych, fanatycznych, skrajnych i nieprzejednanych. Czy przyjdzie w gorączce, czy przyniesie leki, czy stanie po dobrej stronie (Twojego łóżka), wytrze łzy, przyniesie herbatę, kawę, cokolwiek. Jaka będzie jego ręka, kiedy zdarzy się Twój sukces, jakie będzie serce. Czy zazdrosne czy dobre? Człowieka można poznać po tym, jak mocno się dzieli i jak mocno przeżywa. Po wrażliwości w dłoniach. Po uśmiechu w duszy.
A człowiek zdenerwowany jest podwójnie niebezpieczny.
Najwiekszym problemem w komunikacji
jest to, że nie słuchamy by zrozumieć. Słuchamy po to by odpowiedzieć.
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną.
Piękny jest człowiek, który potrafi dziękować.
Odebrać ludziom głos, to tyle co stłuc manometr dlatego, że się w kotle zbyt wiele pary zbiera.