
Jedną z najstarszych ludzkich potrzeb jest mieć kogoś, kto zastanawia ...
Jedną z najstarszych ludzkich potrzeb jest mieć kogoś, kto zastanawia się, gdzie jesteśmy, kiedy nie wracamy wieczorem do domu.
Podobno kiedy człowiek się z czymś już całkowicie pogodzi i niczego od losu już się nie spodziewa, to wtedy to, o czym marzył, dostaje.
Łatwo jest mówić, kiedy ma się coś do powiedzenia, lecz trudno mieć coś do powiedzenia, kiedy trzeba mówić.
Z przeszłością należy się rozstać nie dlatego, że była zła, lecz dlatego, że jest martwa.
Kto sam wyłączy się ze społeczności, ludzie wykluczą bez żalu i bez szczególnej zachęty i jeszcze się postarają, by na zawsze zamknąć mu powrót na wypadek, gdyby się rozmyślił.
Znać drugiego człowieka, to nie znaczy
wiedzieć jaki jest jego ulubiony kolor, dzień
czy owoc. Znać drugiego człowieka, to znaczy
wiedzieć jakie słowo doprowadzi go do łez,
a jakie do śmiechu. Umieć go pocieszyć,
a zarazem smucić się razem z nim.
Nie wiem, czy jest gdzieś limit cierpień
przypadający na jednego człowieka.
Podobno dostajemy ich tyle ile
jesteśmy w stanie udźwignąć.
Można znieść wszystko, na co się człowiek zdecyduje.
Najniebezpieczniejsze kłamstwa to prawdy nieco zniekształcone.
Lepiej otaczać się ludźmi nudnymi ale dobrymi lojalnymi i przewidywalnymi niż żyć z błyskotliwym w niepewności co przyniesie następny dzień, godzina, minuta...
Głupiec jest kontent z siebie; gdyby przestał być kontent, przestałby być głupcem.