
Tak naprawdę wszyscy potrzebujemy towarzystwa. Bycie samotnym wilkiem już wyszło ...
Tak naprawdę wszyscy potrzebujemy towarzystwa. Bycie samotnym wilkiem już wyszło z mody.
Alkohol może być największym wrogiem człowieka, ale Biblia mówi aby kochać swojego wroga.
Człowiek bardzo się uskarża przy każdym bólu, a tak rzadko się cieszy, gdy go nie czuje...
Gdy wyeliminujesz wszystkie potencjalne wyjaśnienia, pozostaje rozwiązanie niezależnie od tego, jak bardzo może być nieprawdopodobne.
Talent wypracowuje, geniusz stwarza.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej
lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią,
ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko
paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą,
tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie".
Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
Kto chce być sędzią wśród ludzi, sam musi być człowiekiem.
Wszystko dałoby się rozwiązać, gdyby ludzie ze sobą rozmawiali. Tylko komunikowanie się za pomocą słów przynosi efekty. Milczenie rodzi milczenie, wreszcie pojawia się głucha cisza, która zalega jak beton.
Bogactwo człowieka mierzy się rzeczami, z których on spokojnym sercem rezygnuje.
Najważniejsze na tym świecie jest dla nas, abyśmy nie wiedzieli, co przyniesie nam przyszłość. Gdybyśmy ją znali, teraźniejszość mogłaby nie istnieć.
Zwyczaj jest wielkim przewodnikiem życia ludzkiego.