
Tak naprawdę wszyscy potrzebujemy towarzystwa. Bycie samotnym wilkiem już wyszło ...
Tak naprawdę wszyscy potrzebujemy towarzystwa. Bycie samotnym wilkiem już wyszło z mody.
Tajemną nadzieją robotów było to,że staną się ludźmi,a to ludzie stają się robotami.
Tak, zło to wynalazek człowieka.
Największym skarbem są osoby, przy których zawsze możesz być sobą.
Cóż może być bardziej cennego od codziennych spotkań z mądrymi książkami.
Dojrzałość oznacza stabilność. Tak jak nie stawiasz telewizora na chybotliwej szafce, tak nie wiążesz swojego życia z kimś, kogo nie możesz być pewnym. Przewidywalność, nawet w spontaniczności, jest jednak ważna.
Czasami ludzie wokół ciebie
nie będą rozumieć twojej drogi.
Nie muszą, ona nie jest dla nich.
Jedną z najstarszych ludzkich potrzeb jest mieć kogoś, kto zastanawia się, gdzie jesteśmy, kiedy nie wracamy wieczorem do domu.
Żal, jeśli człowieczeństwo jest tylko cienką powłoką dla bestii.
Jest wątpliwe, czy na przestrzeni ostatniego tysiąclecia zaszły jakieś istotne zmiany w człowieku, w zamian jednak zdobył on w tym okresie niespotykaną dotąd władzę nad otaczającą go przyrodą. Władza ta nie wynika jednak z rozwoju indywidualnego i biologicznego, lecz społecznego.
Serce człowieka obmyśla drogę, lecz Pan utwierdza kroki.