
Im szczerzej komuś pomagasz, tym z biegiem czasu będziesz coraz ...
Im szczerzej komuś pomagasz, tym z biegiem czasu będziesz coraz gorzej przez niego traktowany...
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
Nasz charakter jest wynikiem naszego prowadzenia się.
Rzeczywistym staję się to, co człowiek chce, by rzeczywistym było.
Nie rozliczajmy innych. Rozliczajmy siebie.
"Chcemy iść tak, jak należy? Jeśli tak, to wejdźmy na drogę, która jest najbliżej nas. Wyryj sobie mocno w pamięci to, co Ci teraz powiem: chcemy niekiedy być dobrymi aniołami, a zapominamy o tym, że trzeba być dobrymi ludźmi."
To dobrze, kiedy człowiek jest wrażliwy, ale wyobrażam sobie, że żyje się wtedy ciężko.
Człowiek po to wymyślił samochód, aby wygodnie siedzieć stojąc w korkach.
Niepowodzenie przywraca ludziom wszystkie cnoty, jakie pomyślność im odbiera.
Wszystkie ciemności są do siebie podobne, a sprawy ludzkich nadziei i poszukiwań nie mieszczą się w generalnych sądach.
Masz pióro przy sobie?
Chciałbym opisać imiona płaczących nade mną.-
Ojciec w grobie - i matka w grobie - krewni w grobie,
Ona - jak w grobie... Więc nikt po mnie! Wszyscy ze mną!
A szubienica będzie pomnikiem grobowym.