
Ty myślałaś, że wróci, i że będziesz miała happy end ...
Ty myślałaś, że wróci, i że będziesz miała happy end z tym pojebańcem. No cóż.
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło.
Każdemu, kto tonie, należy podać rękę!
Nawet najmniejsza osoba zmienić może bieg dziejów.
Nie daj się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężaj.
Zachowanie się dziecijest ogromnie interesujące dla człowieka,który umie patrzeć i rozumieć.Widzi otwartą i niezafałszowaną księgę natury.
To bardziej przerażające, niż gdyby ktoś obcy skradał się po korytarzach. Od obcego można uciec.
Nie można uciec od samego siebie.
Kiedyś za bardzo zależało mi na ludziach. Za bardzo się do nich przywiązywałam i za szybko ufałam. Dzisiaj to ja się od nich oddalam i czekam na ich krok. Dzisiaj to ja jestem tą, o którą trzeba walczyć. Zmieniłam się. Zrozumiałam, że nie warto się ścierać dla kogoś, kto nie ściera się dla ciebie.
Nie ma człowieka tak małego, żeby jako nieprzyjaciel nie mógł szkodzić.
Dlaczego nie miałbym mówić tego, co myślę?
Dlaczego mam ukrywać swoje uczucia,
uśmiechać się i mówić
dokładnie takie same rzeczy, jak wszyscy.