
Mam coraz mniej ochoty na widywanie się z ludźmi, czasami ...
Mam coraz mniej ochoty na widywanie się z ludźmi, czasami nie widuję nikogo tygodniami i wcale mi tego nie brakuje. Dużo czytam, mało mówię, to wszystko.
W chwilach, gdy człowiek potrzebuje obecności drugiej osoby zazwyczaj pozostaje sam.
Przy okrągłym stole zawsze siada za dużo ludzi.
To człowiek chory, tak, jak i ty. On nie pogardzam tylko nikomu nie wierzy.
Tajemną nadzieją robotów było to,że staną się ludźmi,a to ludzie stają się robotami.
Przypomnij im, że powinni podporządkować się zwierzchnim władzom, słuchać ich i okazywać gotowość do wszelkiego dobrego czynu: nikogo nie lżyć, unikać sporów, odznaczać się uprzejmością, okazywać każdemu człowiekowi wszelką łagodność.
Przestanę złem odpowiadać na zło.
Świat stanie się nieco mniej parszywy.
Nie ufaj zbyt szybko ludziom,
bo łatwo możesz się rozczarować.
Ogromnie wiele słów potrzeba, by nie powiedzieć prawdy.
Człowiek stanie się lepszym wtedy, gdy zobaczy, jakim jest.
W człowieku jest taka tajemnicza strefa ziemi niczyjej, na której istnieje ludzka wolność wyboru, która nie poddaje się ani determinizmowi biologicznemu, ani determinizmowi kulturowemu. Determinizm kiepsko pasuje do opisywania ludzkiego świata.Tu leży moim zdaniem istota człowieczeństwa. Mogę słuchać obowiązującego w przyrodzie dyktatu zasady darwinowskiej, ale nie muszę. Bo w mojej ludzkiej mocy jest zadrwić sobie z tego dyktatu i obrać drogę terrorysty, świętego albo wolontariusza.