
Najlepszym sposobem, by być szczęśliwym u boku drugiego człowieka jest ...
Najlepszym sposobem, by być szczęśliwym u boku drugiego człowieka jest nauczyć się być szczęśliwym w pojedynkę. Wtedy towarzystwo jest kwestią wyboru, nie potrzeby.
Możemy uleczyć się z cierpienia tylko przeżywając je do końca.
Siła nie polega na tłamszeniu słabszych od siebie, Reinerze. To powstrzymywanie się od zrobienia czegoś strasznego,
do czego jesteś zdolny.
Myślę, że najgorsze, co może kogos spotkać, to przegapienie swojego życia. Niewykorzystanie szansy na zrealizowanie swoich pragnień, na odnalezienie sensu i wreszcie - na poznanie i pokochanie siebie samego. Najgorsze dla człowieka to obejrzeć się wstecz, gdy jest już za późno, spojrzeć na swoje życie i uświadomić sobie, że - z głupoty, lenistwa czy tchórzostwa - nie poszło się drogami, którymi chciało się iść.
Dobrze jest ufać.
Nie ufać jeszcze lepiej.
Żeby głosić kłamstwo, trzeba systemu – profesorów, gazet, ideałów, promowanych bohaterów prasowych, itd. Ale żeby głosić prawdę, wystarczy jeden człowiek.
Każdy osioł potrafi być dobrym człowiekiem podczas pogody.
Jednym z największych wyzwań w życiu jest bycie sobą w świecie, który próbuje sprawić byś był jak reszta.
Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez.
I są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień.
Niepowodzenie przywraca ludziom wszystkie cnoty, jakie pomyślność im odbiera.
Co innego jest złośliwie krytykować i zaczepiać, a co innego poprawiać i błędy prostować, podobnie jak pochwały różnią się od pochlebstw.