Nie żyje ojciec Borysa Szyca. Znany aktor zmarł w wieku 80 lat

Na profilu "Chorzów Miasto Kultury" pojawiła się smutna wiadomość o śmierci Franciszka Michalaka. Wybitny artysta teatralny, ojciec aktora Borysa Szyca, zmarł 19 lipca w wieku 80 lat.

Na profilu "Chorzów Miasto Kultury" pojawiła się smutna wiadomość o śmierci Franciszka Michalaka. Wybitny artysta teatralny zmarł 19 lipca w wieku 80 lat. Jego odejście poruszyło środowisko artystyczne w Polsce.

Jesteśmy głęboko poruszeni wiadomością o śmierci Jerzego Franciszka Michalaka, scenografa, reżysera i aktora rodzinnie i emocjonalnie związanego z Chorzowem - napisano na profilu "Chorzów Miasto Kultury". 


Michalak odegrał kluczową rolę w reaktywacji grupy teatralnej Reduta Śląska, projektując scenografię i kostiumy do spektaklu "Tragedia prześlicznej Ulijanki i Dojrzałego Edmunda".

Kim Był Franciszek Michalak?

Franciszek Michalak był cenionym scenografem, aktorem i reżyserem, który swoją karierę rozpoczął po ukończeniu Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Pracę w teatrze rozpoczął w Teatrze Dramatycznym w Tarnowie, a później przeniósł się do Łodzi, gdzie w latach 1976-1981 pełnił funkcję dyrektora Teatru Lalek "Pinokio". W latach 90. był dyrektorem Teatru Dramatycznego w Elblągu. Na przestrzeni swojej kariery zrealizował ponad 100 scenografii w różnych polskich teatrach, zyskując uznanie w środowisku teatralnym.

Ostatnie lata swojego życia Michalak spędził w Biczycach pod Nowym Sączem, gdzie założył własny teatr i prowadził pracownię malarską. Był aktywny artystycznie aż do końca, wspierając różne projekty kulturalne i współpracując z lokalnymi grupami twórczymi. Jego wkład w rozwój lokalnej sceny teatralnej w Chorzowie był szczególnie znaczący, co podkreślono w hołdzie na profilu "Chorzów Miasto Kultury".

Franciszek Michalak był ojcem Borysa Szyca, znanego polskiego aktora. Borys Szyc, który przyjął nazwisko panieńskie matki, urodził się w czasie, gdy Michalak pełnił funkcję dyrektora Teatru Lalek "Pinokio" w Łodzi. Michalak rozstał się z matką Borysa, gdy chłopiec miał zaledwie trzy lata.

 

 

 

Udostępnij: