31-letnia Daria zginęła w tragicznym wypadku w Jaworznie, osierocając dwie malutkie córeczki 3-letnia Liwię i kilkumiesięczną Zoję. Przyjaciele apelują o pomoc dla dziewczynek!
Tragiczny wypadek w Jaworznie
W sobotnie popołudnie w Jaworznie doszło do dramatycznego wypadku, który zakończył życie 31-letniej Darii, znanej i cenionej trenerki sportów walki. Kobieta podróżowała samochodem wraz ze swoją 3-letnią córką, Liwią, gdy nagle na ich pas wjechał 21-letni kierowca volkswagena. Młody mężczyzna, wykonując niebezpieczny manewr wyprzedzania, doprowadził do czołowego zderzenia z pojazdem prowadzonym przez Darię.
Siła uderzenia była ogromna. Kobieta zginęła na miejscu, a jej córeczka została przewieziona do szpitala. Sprawca wypadku również odniósł poważne obrażenia i trafił pod opiekę lekarzy.
Daria była osobą pełną pasji, energii i życzliwości. Pracowała jako trenerka w klubie ju-jitsu „Satori” w Jaworznie, gdzie była uwielbiana przez swoich podopiecznych. Jej odejście wstrząsnęło zarówno rodziną, jak i przyjaciółmi.
Osierociła dwie córeczki – 3-letnią Liwię i kilkumiesięczną Zoję. Dzieci, które były całym światem dla swojej mamy, teraz zostały pod opieką ojca oraz najbliższych.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje dziennikarka Polsatu
Apel o wsparcie
Życie Darii zostało brutalnie przerwane, ale jej bliscy nie pozostają sami. Przyjaciel rodziny, Daniel Majerczyk, postanowił zorganizować zbiórkę pieniędzy, które pomogą w codziennym funkcjonowaniu osieroconych dzieci i ich taty.
„Żadna kwota nie wypełni pustki, którą po sobie zostawiła, ale każda pomoc ma znaczenie” – podkreślają bliscy Darii.
Zebrane środki przeznaczone zostaną na najpilniejsze potrzeby rodziny, w tym opiekę nad dziećmi oraz pomoc w tych niezwykle trudnych chwilach.
Śmierć Darii to niepowetowana strata dla jej bliskich oraz wszystkich, którzy mieli okazję ją poznać. Była osobą, na którą zawsze można było liczyć – pełną uśmiechu, empatii i determinacji.
Choć czasu nie da się cofnąć, możemy pomóc tym, których zostawiła. Każdy, kto chce wesprzeć rodzinę Darii, może dołączyć do zbiórki. To symboliczny gest solidarności, który może dać odrobinę nadziei w tej niewyobrażalnej tragedii.
Źródło zdjęcia: Canva