Internet pogrążony jest w żałobie po dramatycznych doniesieniach z Arizony. Trzyletni Trigg, syn znanej amerykańskiej influencerki Emilie Kiser, zmarł po kilku dniach walki o życie. Chłopiec został wyciągnięty nieprzytomny z przydomowego basenu. Mimo wysiłków ratowników i personelu szpitala, dziecka nie udało się uratować. Teraz zrozpaczona matka zapowiada działania prawne wobec lokalnych władz.
- Dramat w rodzinnym domu. Trigg wpadł do basenu
- Emilie Kiser walczy o prywatność. Zapowiada proces
- „Ujawnianie szczegółów to dodatkowa trauma”
- Policja odpowiada: „Śledztwo wciąż trwa”
- Internet żegna Trigga. Fala wsparcia dla Emilie Kiser
Dramat w rodzinnym domu. Trigg wpadł do basenu
Do tragicznego incydentu doszło 12 maja w Chandler – mieście położonym w stanie Arizona. Trigg, trzyletni syn Emilie Kiser, został znaleziony w przydomowym basenie przez członków rodziny. Wezwane na miejsce służby medyczne rozpoczęły reanimację i natychmiast przewiozły chłopca do szpitala dziecięcego w Phoenix. Niestety, mimo intensywnego leczenia, chłopiec zmarł sześć dni później. Przyczyną zgonu było ciężkie niedotlenienie mózgu.
Emilie Kiser walczy o prywatność. Zapowiada proces
Po śmierci synka influencerka podjęła kroki prawne. Jak podaje portal tyla.com, kobieta złożyła pozew przeciwko kilku instytucjom: miastu Chandler, lokalnemu departamentowi policji oraz władzom hrabstwa Maricopa. Kiser zarzuca im nieodpowiednie zarządzanie informacjami dotyczącymi tragedii oraz brak poszanowania prywatności.
„Emilie doświadcza najgorszego bólu, jaki może spotkać rodzica. Jej dziecko zmarło w tragicznych okolicznościach. Teraz pragnie, by nikt nie naruszał tej intymnej i bolesnej przestrzeni żałoby” – czytamy w pozwie.
„Ujawnianie szczegółów to dodatkowa trauma”
W pozwie podkreślono, że dalsze rozpowszechnianie informacji na temat śmierci Trigga narusza prywatność rodziny oraz może wywoływać wtórne cierpienie. Zdaniem prawników Emilie, publikowanie intymnych detali to „pogwałcenie prawa do przeżywania żałoby w spokoju”.
„Każde ujawnienie szczegółów dotyczących okoliczności tragedii może pogłębić traumę u bliskich. Rodzina ma prawo do ciszy i intymności w tak bolesnym czasie” – brzmi fragment dokumentu.
Policja odpowiada: „Śledztwo wciąż trwa”
Na pozew zareagowały lokalne władze i policja. W oświadczeniu opublikowanym przez tyla.com, rzecznik policji zaznaczył, że sprawa nadal jest badana i z szacunku dla rodziny nie będą ujawniane żadne dodatkowe informacje.
„W tych trudnych chwilach nasze myśli są z rodziną. Trwa śledztwo dotyczące zdarzenia, które miało miejsce 12 maja. Do momentu jego zakończenia nie będziemy udzielać dalszych komentarzy” – poinformowała policja z Chandler.
Internet żegna Trigga. Fala wsparcia dla Emilie Kiser
W serwisach społecznościowych pojawiło się mnóstwo wyrazów współczucia i solidarności. Obserwatorzy Emilie z całego świata publikują wzruszające wpisy, zdjęcia i słowa otuchy. Hashtag #JusticeForTrigg zyskał na popularności, a wielu użytkowników wspiera matkę w jej działaniach na rzecz ochrony prywatności rodziny.
Choć żadna rozprawa nie cofnie tragicznych wydarzeń z Arizony, Emilie Kiser postanowiła zawalczyć o to, by jej syn mógł być wspominany z godnością, a rodzina – przeżyć żałobę w spokoju.
Źródło zdjęcia: Canva