Rozmyślanie o przyszłych nieszczęściach łagodzi ...
Rozmyślanie o przyszłych nieszczęściach łagodzi je, gdy nadejdą.
Bo zaprawdę powiadam wam: jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: "Przesuń się stąd tam" i przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was.
Rzeczywistość nie jest tym, co jest obiektywne, niezmienne. Jest to to, co przez nasze zmysły postrzegamy jako prawdziwe. To, jak interpretujemy otaczający nas świat, to, jak go doświadczamy. To jest nasza rzeczywistość.
Życie jest serią naturalnych i spontanicznych zmian. Nie opieraj się im; to tylko stwarza ból. Pozwól rzeczywistości istnieć w jak najzdrowszy sposób.
Cały ruch na drogach jest dlatego tak marny, bo ludzie wczorajsi siadają do aut jutra i jeżdżą po drogach przedwczorajszych.
Człowiek to tylko paproć, rośnie między skałami, w miejscach, do których słońce nie dociera. Rodzi się, rośnie, ginie. Ale potem, do pełnego cyklu potrzeba kilkudziesięciu lat. A wszakże, życie paproci to tylko krótki moment w nieskończoności wszechświata.
Dzisiejszy teolog wie, że na końcu wszystkich wywodów stoi zawsze milczenie.
"A cisza wyborcza jest jak czas zimowy lub podatek dochodowy. Wszyscy wiedzą, że bez sensu - a jednak jest!"
Jestem tak uzależniony, że musze się tym zaciągać codziennie - powietrze.
Wszechświat jest, obok sztuki, najpełniejszą treścią rozmową z samym sobą. Przywołuje w myśli obecność nieobecności, promieniuje w milczeniu, porusza w bezruchu.
Zagadnienie bytu nie zyskuje na powabie w wyniku pominięcia pytań humanistycznych. Ono za to gubi się, gdy te pytania zamilkną.