Całe życie filozofa nie jest ...
Całe życie filozofa nie jest niczym innym jak medytacją nad śmiercią.
Człowiek to kosmiczna istota, na której zależy cały wszechświat. To niewzruszone jestestwo, esencja, której kryształową czystość zachowuje jedynie w sobie samym. W nim jest pierwiastek Bóstwa, którego nie można zniszczyć, on jest prawdziwym Bogiem, który w sobie samym wszystko dostrzega i wszystko kocha.
Przyjemność jest początkiem i celem życia szczęśliwego.
Nie ma słów, które mogłyby odpowiednio opisać istnienie. Głęboko w teorii przelotnie widzimy naturę rzeczywistości, ale przychodzi moment, gdy musimy zostawić teorię w tyle i tchnąć życie w nasze zrozumienie poprzez bezpośrednie doświadczenie.
Głęboko we mnie jestem przekonany, że pytanie, czy na końcu jest Bóg, jest pytanie otwarte, które moim zdaniem nigdy nie zostanie rozstrzygnięte. Tego typu pytania są zawsze otwarte. Ale jestem także przekonany, że jesteśmy zobowiązani do stawiania tych pytań, ponieważ właśnie one definiują, którzy jesteśmy.
Nie jest najważniejsze to, aby istniało absolutne dobro, ale abyśmy dążyli do realizacji wszelkiego dobra w naszym zasięgu, w naszym życiu - to jest inspirujące. Dążyć do absolutnej doskonałości jest frustrujące i szkodliwe.
Każdy człowiek jest jedynym sędzią swojego dobra, ponieważ tylko on wie, co czuje, a nikt nie może ocenić, co jest przyjemne czy nieprzyjemne dla niego.
Wielość książek rozprasza ducha.
Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.
Philosophia est ancilla theologiaeFilozofia jest służebnicą teologii
Kiedyś odejdę, tak nagle bez słowa.
Zniknę bez wieści, umilknie ma mowa.
Dobrze wiedziałaś,
kiedy to nadejdzie,
że upadnę cicho, nim słońce wzejdzie.
Nie miej więc żalu, żyj jak żyć chciałaś,
gdy na swojej drodze, mnie jeszcze nie znałaś.
Bo gdy odejdę, to nigdy nie wrócę,
a tragizm tej bajki, Jemu zanucę...