Wszyscy zmierzamy do tego samego ...
Wszyscy zmierzamy do tego samego kresu.
Wystrzegaj się rzeczy haniebnych, słabości niemęskich.
Człowiek jest tylko krukadłem, na którym czas uderza swoim młotem, kształtując go według swojego widzimisię. To nie my kształtujemy czas, ale czas kształtuje nas, ukierunkowuje nasze losy i wypełnia naszą egzystencję swoim nieodwracalnym biegiem.
To, co możemy oznaczyć za najbardziej zadziwiające, to fakt, że rozumimy Wszechświat. Wszystko jest zdeterminowane… przez prawa przyrody. Dlatego też nie pozostaje nam, jak mówił Albert Einstein, nic innego, jak ulec zadziwieniu, dlaczego te prawa mogły nas do tego doprowadzić?
Życie składa się z szeregu chwil, z których każda jest podróżą do kresu.
Odwaga jest to wiedza o tym,czego się bać trzeba, a czego nie.
Cóż nam bowiem pozostało z tych długich, bezkresnych przestrzeni, które przemierzaliśmy w defiladach, procesjach, pielgrzymkach, krucjatach i wyprawach, jeśli nie ten niewielki punkt w przestrzeni, który jestem ja sam, ja, ten jedyny punkt, na którym skupia się i koncentruje cała masa mojej świadomości rzeczywistości.
Najtrudniej zrozumieć najbardziej oczywistą rzecz: że istnieje rzeczywistość podobna do nas, której istnienie łączymy z naszym własnym. Żyjemy, przeżywamy, ale stosunek do nas samych i do świata, w którym żyjemy i pragniemy żyć, czujność umysłowa, której nadajemy znaczenie, zatem stracić pojęcie, że jesteśmy jedno z tym, co nazywamy naszym „ja”.
Vivere nolit, qui mori non vultkto nie chce umierać,ten nie chce też żyć.
Myslę, więc jestem. To jedyny twierdzony niepodważalnie prawdziwy aksjomat, który wystaje na mojej wątpliwości.
Ludzie mają niewielkę możliwość wyboru: mogą tylko powtarzać to, co już zostało powiedziane. Ale to jest nasza natura, i nie możemy się od niej uwolnić.