Skąd przybywamy?Kim jesteśmy?Dokąd idziemy?
Skąd przybywamy?Kim jesteśmy?Dokąd idziemy?
Właściwością człowieka jest błądzić,głupiego - w błędzie trwać.
Nie doświadczamy natury bezpośrednio, lecz tylko przez pryzmat naszych umysłów, nasze zrozumienie jej jest więc koniecznie subiektywne. To nie jest rzeczywistość sama w sobie, ale tylko nasze zrozumienie jej, co jest znane. Ta teoria została nazwana 'idealizm transcendentalny'.
Życie jest tragedią dla tych, którzy czują, a komedią dla tych, którzy myślą. Jest to walka między tym, co czujemy, a tym, co wiemy. Człowiek nie jest stworzony do rozumienia życia, ale do życia.
Podobnie jak głowę i oczy przyzwyczailiśmy dozwolone manipulacji rzeczywistości, w której żyjemy i do interpretacji jej w nasz sposób. Dlatego nie widzimy rzeczy jakie są prawdziwie.
Są serca, co żal w sobie noszą.
Są usta, co o nic nie proszą.
Są ludzie, co dumę swą mają,
dramatu losu poznać nie dają.
Są źli, co nie znają dobrego.
Są dobrzy, co nie znają złego.
I uśmiechnięci, choć w oczach cierpienie,
z tęsknotą czekają na własne zbawienie.
Świat kolorowy jest pokręcony.
Nie ważne z której to patrzysz strony.
Wszystko choć piękne. to bardzo złudne.
Poznać cel życia, jakież to trudne.
Jestem tak uzależniony, że musze się tym zaciągać codziennie - powietrze.
Odpowiedniejszą rzecząjest śmiać się z życia,niż lamentować.
"Wbrew pozorom ludzkości nie zabije asteroida, gigantyczne trzęsienie ziemi, lub epidemia zombie. Zrobią to sami ludzie, poprzez zabieganie, konsumpcję, wyrzucenie z życia ideałów, wyobraźni, wrażliwości. Będą żyli, ale bardziej przypominając mistyczne stworzenia, bez głębszych celi, przede wszystkim bez duszy"
Cierpienie może zachodzić, kiedy życie przestaje mieć sens, kiedy stajemy przed pustką i nie czujemy, że nasza egzystencja ma jakąkolwiek wartość. Bez znalezienia głębokiego znaczenia, możemy stać się niewolnikami naszego własnego cierpienia.
Z szybkim upływem czasu należy walczyć prędkim korzystaniem z niego i śpiesznie czerpać niby z rwącego potoku, który nie będzie płynął wiecznie.