Vivere nolit, qui mori non ...
Vivere nolit, qui mori non vultkto nie chce umierać,ten nie chce też żyć.
Na pewno wiecie, że proste drogi są zawsze nudne, że interesujące jest to, co skomplikowane, pełne zakrętów, znaków zapytania i niewiadomych. Tak też jest z naszym życiem. Kiedy jedynie płynie, jest to po prostu zwykły, banalny sposób na upłynięcie czasu. Dopiero kiedy zaczyna miejsca malować, tworzyć, wymyślać, staje się tętniącą emocjami, wartymi przeżycia przygodą.
Wolność polega na świadomym i dobrowolnym wyborze dobra. Wolność to nie moc czynienia tego, co chcemy, lecz prawo bycia zdolnym do czynienia naszej powinności.
Na tym świecie istnieje dobro i zło. Jedno karmi drugie i vice versa. Ktoś kto żyje pomiędzy, tak naprawdę jest tylko pokarmem obu stron.
Światło prawdy rozbłyskało dla mnie tylko wtedy, gdy w samotności zaczęłam osłuchiwać siebie samą, zrozumiałam, jak miłość do siebie samej była ważna, i zdałam sobie sprawę, że jestem częścią ogromnej, pięknej całości.
Człowiek umiera w wieku 25 lat, a jest chowany w wieku 75 lat
Szluga w 13 sekund? Bez problemu.
Człowiek jest tym, czym jest, jedynie przez swoje czynności; jeżeli chce, żeby one były dobre, musi zacząć od siebie, a nie od Boga, światłego człowieka czy czegokolwiek innego. Zacząć od siebie nie oznacza jednak, że jest to punkt wyjścia; to tylko człowiek przekształca człowieka.
Wszystko powinno się robić tak prosto,jak tylko to jest możliwe - ale nie prościej.
Trzeba strasznie dużo przeżyć, żeby dało się powiedzieć: to nic.
Kto kocha mity, jest w jakimś stopniu filozofem.