Duch porusza materię.
Duch porusza materię.
Największe zło to tolerować krzywdę. Każdy prowadzi jakąś kalkulację, którą nazywamy nadzieją.
Nie ma żadnej rzeczywistości poza percepcją. Inaczej mówiąc, istnieje to, co my znamy, i nic więcej. A to, co znamy, jest wytworem naszego umysłu.
"Żaden człowiek nie wybiera zła dlatego, że sam jest zły: myli mu się ono ze szczęściem i dobrocią, których pożąda"
Dam ci guldena jeśli mi powiesz, gdzie jest Bóg.A ja ci dam dwa guldena gdy mi powiesz, gdzie Go nie ma.
Granice i skuteczność mądrości, zdrowia, hartu ducha, wytrwałości, cierpliwości, odwagi i innych takich sił człowieka zależą nie od niewiadomych ważników losu, lecz od nas samych, od tego, na ile poznajemy swoje możliwości, warunki rozwoju, sposoby wykorzystania i kreowania siebie, warunki własnej pomyślności i spełnienia. Przez człowieka, dla człowieka, a także przeciwko niemu, a nawet, niestety, bez niego, może działać tylko on sam.
Istnienie jest zawsze o tyle samotne, że nie można przeniknąć do istnienia innego bytu, poznać go od wewnątrz, z jego własnego punktu widzenia. Jedyną możliwość stanowi empatia, ale i ona nie jest doskonała, ani nie dowodzi obiektywnej prawdy o innym bycie.
Przeto odrębność człowieka polega na pojmowaniu i osądzaniu idei ogólnych i wyciąganiu rzeczy nieznanych
z nauk i sztuk. To wszystko jest w mocy jednej duszy.
Kiedy myślisz, że rozumiesz coś w naturze to oznacza, że przyswoiłeś sobie pewien model - językowy, matematyczny czy teoretyczny. Ale model to model, a nie rzeczywistość. Wciąż jesteś wewnątrz swojego umysłu, nie zaś w rzeczywistości.
Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem.
Były dwie możliwości: albo stanąć na gruncie ich zasad, albo zawisnąć nad nimi.