Na tym świecie istnieje dobro i zło. Jedno karmi drugie ...
Na tym świecie istnieje dobro i zło. Jedno karmi drugie i vice versa. Ktoś kto żyje pomiędzy, tak naprawdę jest tylko pokarmem obu stron.
Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.
"Oj Istoto, zbłądziłaś.
Jak się dostałaś tu, do tego zamku?
Czy jeden z Moich Białych Kruków Cię tu przyprowadził?
A może...
Sprowadza Cię tu do Doktorka, jakaś sprawa?"
Wszechświat jest, obok sztuki, najpełniejszą treścią rozmową z samym sobą. Przywołuje w myśli obecność nieobecności, promieniuje w milczeniu, porusza w bezruchu.
Życie ma sens tylko wtedy, kiedy przyczynia się do życia innych. Musimy przekroczyć nasze własne egoizmy, żebymy mogli służyć innym. To jest prawdziwy sens naszego istnienia.
Jaki kraj, taki sen.
Człowiek jest istotą, która nieustannie przekracza siebie sama, tworząc historię, z której zrozumienie pochodzi wolność, a poprzez wolność jednostki, rośnie uczucie soli-darności. Do ludzi niewykształconych mówimy: uczyńcie się, gdyż ludzie wykształ-ceni umierają. Zobaczcie, pióra w ich rękach są oglądane przez śmierć.
Ludzie, darzący nas zupełnym zaufaniem, sądzą,
iż mają przez to prawo do naszego zaufania. Jest to wniosek błędny: przez dary nie zdobywa się praw.
Słodko i zaszczytnie jest umrzeć za ojczyznę.
"So tell me when my sigh is over
You’re the reason why I’m close
Tell me when you hear me falling
There's a possibility it wouldn’t show "
Dwa są warunki kardynalne szczęścia: pierwszy - znosić głupotę złych ludzi, drugi - znosić złośliwość głupców.