Iglica moja ulica.
Bo strach to nic innego jak zdradziecka odmowa pomocy ze strony rozumowania.
Na tym świecie istnieje dobro i zło. Jedno karmi drugie i vice versa. Ktoś kto żyje pomiędzy, tak naprawdę jest tylko pokarmem obu stron.
Cóż to znaczy, że my żyjemy? Co to jest życie? Czy ci, którzy myślą, że żyją, na pewno żyją? Czy nie jest tak, że ci, którzy myślą, że żyją, tylko myślą, że żyją? A co to jest myśleć? Myśleć, to żyć, czy żyć, to myśleć?
Istota bytu ludzkiego zawarta jest w jego egzystencji.
Nie ma żadnej rzeczywistości poza percepcją. Inaczej mówiąc, istnieje to, co my znamy, i nic więcej. A to, co znamy, jest wytworem naszego umysłu.
Byt dla siebie [...] jest tym, czym nie jest, nie będąc tym, czym jest.
Mądry jest nie ten, który martwi się z powodu niedostatku, lecz ten, który cieszy się z tego co ma.
Podobnie jak głowę i oczy przyzwyczailiśmy dozwolone manipulacji rzeczywistości, w której żyjemy i do interpretacji jej w nasz sposób. Dlatego nie widzimy rzeczy jakie są prawdziwie.
Jak posiada się prawo do myślenia, tak również prawo do zdziwienia i pytania się.
