
Z czego umarłem? nie mów, że z rozpaczy.
Z czego umarłem? nie mów, że z rozpaczy.
Czekolada nigdy cię nie zawiedzie.
Zaczynam pojmować, że jedno życie to zdecydowanie za mało.
Niczego nie można się dowiedzieć,
obserwując, co ludzie do siebie piszą – język jest tam tylko po to, żeby ukryć myśli.
Ludzie tak naprawdę mogą mieszkać tylko
w innych ludziach, wie, że depresja to nic innego, jak bezdomność, na depresję cierpią ludzie, którzy nie mają w kim mieszkać.
Nigdy jednak żadna piękna mowa nie zaspokoiła głodnego żołądka.
Doprawdy zdumiewające, ile rzeczy może spieprzyć człowiek w ciągu jednego życia.
Jeśli sąd ostatni dla człowieka byłby nie po śmierci, ale w życiu, to sąd ten w dużej mierze składać by się musiał z opinii innych ludzi.
Losowi jest wszystko jedno, więc łatwiej jest zwalić winę na niego, niż brać ją na siebie.
Słowa mi się zmęczyły.
Na tym polega tragizm miłości, że człowiek nie może kochać niczego bardziej niż tego, za czym tęskni.