
Jeżeli śmierć bliskich czegoś nas uczy, to przede wszystkim tego, ...
Jeżeli śmierć bliskich czegoś nas uczy, to przede wszystkim tego, że na świecie nie liczy się nic poza miłością.
Kocha się za nic i mimo wszystko. Nie tylko wtedy gdy jest dobrze i pięknie.
Miłość to najpotężniejsza rzecz na ziemi. Może nauczyć latać i zapomnieć o wszystkim innym.
Błędy nie są od tego, żeby ich żałować, lecz żeby ich ponownie nie popełniać.
Jeśli się kogoś kocha, to się go kocha, a gdy nie ma już nic, co można by mu zaoferować, wciąż daje się miłość.
Miłość nigdy nie ma sensu.
-Co robiłaś wieczorem?
-Siedziałam i gapiłam się w zegar, aż wydawało mi się, że już mogę do ciebie zadzwonić, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy.
-A ty co robiłeś?
-Siedziałem i czekałem na twój telefon i zastanawiałem się, co powiedzieć, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy.
Są pośród nas ludzie, którzy uważają,
że jesteśmy na świecie po to, aby
pomagać innym. Są również ci, którzy
nie umieją pomóc nawet samym sobie.
Myślimy, że będziemy mieli czas, a potem okazuje się, że go nie ma.
Nie zawsze musi istnieć jakiś dobry
bohater. Tak jak i nie zawsze musi istnieć
zły. Większość ludzi plasuje się gdzieś pośrodku.
Kiedy śmierć pomnie przyjdzie -
poprzysiągł sobie chłopiec -
to dam jej pięścią po gębie.
Osobiście byłem dość wzruszony. Takie szczeniackie maniery. Tak.
Spodobało mi się to. Nawet bardzo.