Nienawidziłem poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba ...
Nienawidziłem poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
„Świat jest piękny i warto walczyć o niego, ale nie jesteś już w stanie docenić tego samotny. Potrzebujesz kogoś, kto byłby w stanie docenić to razem z Tobą”.
Nauczyłem się nie ufać własnemu sercu. Ale gdy ci się przyglądam i widzę, jak Ty na mnie patrzysz, wiem, że mam rację, że cię kocham. Znów zacząłem sobie ufać.
A tęsknota za tym, czego nie można
mieć, prowadzi do nieszczęścia i szaleństwa.
Możesz się wściekać, ile chcesz, ale nic nie poradzisz na to, na co nic nie poradzisz.
Każdy odpowiada za własne uczucia i nie ma prawa potępiać drugiego.
Kto zapłaci nam za czas, który spędzamy tu ze sobą (bez siebie)?
Jednak prawdą jest, że każdy ma swoją cenę.
Każda wojna niesie ze sobą ofiary.
-To wojna?-zapytał -Ależ nie, to nasze życie.
Niszczenie tego, czego nie można osiągnąć jest najgorszym ludzkim grzechem.