
Nie mają Ci kogo zabrać, jeśli nikogo nie masz.
Nie mają Ci kogo zabrać, jeśli nikogo nie masz.
Lepiej się nie odzywać. Zamknąć buzię, stulić pysk, ani mru-mru. Całe to gadanie w telewizji o sztuce porozumiewania się i wyrażaniu uczuć to bujda. Nikogo tak naprawdę nie obchodzi, co masz do powiedzenia.
Bo oto jest taki czas, w którym człowiek dowiaduje się wszystkiego o sobie. Głęboko w duszy dostaje wiedzę, taką jaką nie da mu żaden człowiek, żadna książka.
Zło jest w nas wszystkich,
Toraku. Niektórzy z nim walczą.
Niektórzy je karmią. Tak zawsze było.
W głębokich dolinach zbiera się cień.
Ma barwę nocy lecz pachnie jak krew.
Na tym etapie życia nie szukam happy endu. Szukam szczęśliwego początku.
Nikt nie zdoła umknąć przeznaczeniu.
Nie ma nić trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś
ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
Ludzie ciągle chodzą w maskach, uczą się poznawać innych po oczach i po czole.
Na początku stworzono
wszechświat. Zezłościło to mnóstwo
ludzi i zostało powszechnie uznane za błąd.
Co do Boga to się go boję, a jak się go boję, to znaczy, że jest, bobym się nie bał.