
Stałam się szeptem, którego nigdy nie było.
Stałam się szeptem, którego nigdy nie było.
Ludzie powoli tracili dar płaczu, zastępowali łzy ideami. Cała nasza kultura jest niemożnością płakania.
Łatwiej jest żyć w jakimś ustroju niż go zwalczać.
Gdy sen mnie ogarnie, Panie,
Niechaj chroni mnie Twe ramię.
Jeśli we śnie umrzeć muszę,
Błagam, Panie, weź mą duszę.
Dżentelmen używa i milczy.
Miłość? Jak można ją było znieść? Cierpieć z miłości? Gorzej. Cierpieć, bo nie ma miłości? Jeszcze gorzej. Cierpieć, bo jest, cierpieć, bo nie ma, cierpieć, że na co dzień nic o niej nie wiadomo.
Ludzie tak naprawdę mogą mieszkać tylko
w innych ludziach, wie, że depresja to nic innego, jak bezdomność, na depresję cierpią ludzie, którzy nie mają w kim mieszkać.
Czas w połączeniu z wyobraźnią to nie zawsze dobry zestaw.
Kiedy bogacze zaczynają wojnę, biedacy muszą umierać.
Nie chcę się z nią żegnać, skoro tak naprawdę wcale nie chcę, żeby odchodziła.
Mężczyzna, który nie jest
ojcem dla swoich dzieci, nie może nigdy być prawdziwym mężczyzną.