
Problemów nie da się rozwiązać na tym samym poziomie świadomości, ...
Problemów nie da się rozwiązać na tym samym poziomie świadomości, który je wykreował
Jedną rzeczą, jakiej uczy rozpacz, jest konieczność działania.
Czasem chwila ciszy potrafi powiedzieć o człowieku więcej niż tysiąc bezsensownych słów.
Może właśnie przede wszystkim dlatego płakałam: bo przetrwałam.
Długo i szczęśliwie żyje się tylko w bajkach.
Nie chodzi tu o żadną miłość. Tu chodzi o żądzę posiadania.
Światło nie może być sprzymierzeńcem ciemności.
Wszyscy jesteśmy tylko workami kości.
Dlaczego tak bardzo boimy się w otwarty sposób mówić o uczuciach? Nie zdradzamy, co nas boli. Nawet przed tymi, których kochamy. A przecież chyba zależy nam na sobie? Zapominamy, że słowa nie służą tylko temu, by ranić. Są po to, by nas jeszcze bardziej do siebie zbliżać. By pomóc rozwiązać konflikty i nieporozumienia. Często zasypiamy przytuleni do niedopowiedzeń. Nie dbamy o to, by rozplątać negatywne emocje. Brak czasu, brak ochoty, brak zrozumienia. Czy to ma sens? Żadnego.
Nie ma większej radości dla głupiego, jak znaleźć głupszego od siebie.
Czasem kobieta musi być bezduszną
jędzą, żeby dać sobie radę w życiu, ale wierzcie mi, bycie jędzą to też ciężka praca.