- Nadal śni ci się, że dręczysz zwierzęta? - Nie, ...
- Nadal śni ci się,
że dręczysz zwierzęta?
- Nie, doktorze, śni mi się,
że dręczę pana.
Kłopot ze zjeżdżaniem ze stromego
wzgórza z szybkością osiemdziesięciu
kilometrów na godzinę polega na tym,
że kiedy człowiek zda sobie sprawę z
tego, że to zły pomysł, jest już za późno.
Właśnie zerwałem z dziewczyną, która
nie była nawet moją dziewczyną. Powinni przyznawać za coś takiego nagrody.
Najstraszniejsze są równania z wiadomą, której nie chcemy przyjąć do wiadomości.
Sekretem dobrej starości jest nie co innego, tylko szczery pakt z samotnością.
Normalność nie jest kwestią statystyki.
Zawsze jest nadzieja - dość nadziei, by zrównoważyć naszą rozpacz. Inaczej bylibyśmy straceni.
Dorośli już tacy są. Lubią wygłaszać mądre teorie, choć sami nie do końca je rozumieją.
Jak najmniej grzeszyć - oto ludzkie prawo. Nie grzeszyć wcale - to marzenie anioła.
Zdałem sobie sprawę, że naszą wartość mierzy się głównie tym, ile dobrego robimy dla innych.
Nie ma większej przykrości, jak zostać powieszonym niepostrzeżenie.