
Rzuć szczęściarza do wody, a wypłynie z rybą w zębach.
Rzuć szczęściarza do wody, a wypłynie z rybą w zębach.
Kiedy coś musi odejść z twojego życia, zaprząta ci to uwagę. Dopiero kiedy zajmujesz się tym, co jest, możesz pozwolić, aby przyszłość się dokonała. W przeciwnym razie będziesz nieustannie angażować swoją umysł w przeszłość, nieświadomy cennych skarbów rzutujących teraz, tuż pod twoim nosem.
Kto ogniem wojuje, od ognia ginie. To, czym żyjesz, przyniesie ci śmierć.
Jej ciche „dzień dobry” zabrzmiało jak „przepraszam, że żyję”.
Myślę tylko, że ostatecznie lepiej być sangwinikiem, człowiekiem działania - a jeśli już się bawić, to tak, żeby lustra trzaskały.
Ci, których najbardziej
kochamy, potrafią nas najbardziej zranić.
Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a
kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!
Uciekam, więc jestem. A raczej: uciekam, więc przy odrobinie szczęścia nadal będę.
Trudno zaplanować coś na
przyszłość, kiedy przyszłość okazuje
się zupełnie inna od tego, co zaplanowałeś.
(...) tylko w naszych czasach tak się o miłości nie mówi.
Masz marzenia? Uważaj, bo się spełnią!