Bierz wszystko teraz - często powtarza mi Rosto - na ...
Bierz wszystko teraz - często powtarza mi Rosto - na wypadek, gdybyś jutro się nie obudziła.
A zwątpienie jest wyzwaniem rzucanym
przez Boga, bo czujesz wtedy Jego brak i cierpisz.
Może inni nie widzą słońca, jeune homme. Ale ja jestem wizjonerem.
Trudność nie polega na życiu
z bliźnimi, lecz na ich zrozumieniu.
Cząstka Ciebie zostaje z tym, kto sobie poszedł.
Przedmioty są jak lustra, w których obserwujemy proces naszego przemijania.
Ciekawość zabiła kota, satysfakcja go wskrzesiła.
Życie jest tak piękne, że śmierć się
w nim zakochała zazdrosną, zaborczą
miłością, która zgarnia wszystko, co się da.
Słońce świeci. Arcyburze przechodzą. A ojciec wrzeszczy. Takie jest życie.
Tylko przypadek może wyglądać jak wysłannik losu. To, co jest nieuchronne, czego się spodziewamy, co powtarza się codziennie, jest nieme. Tylko przypadek do nas przemawia. Staramy się czytać w nim, jak Cyganki odczytują przyszłość z fusów na dnie filiżanki.
Nie na zawsze przykuci jesteśmy
do kręgów świata, poza nimi zaś istnieje coś więcej niż wspomnienie.