Żałoba to dom, który znika ilekroć ktoś zapuka do drzwi, ...
Żałoba to dom, który znika ilekroć ktoś zapuka do drzwi, dom, który wzlatuje w powietrze przy najlżejszym powiewie, który wkopuje się w ziemię, kiedy wszyscy śpią
(...) jesteś tyle wart, ile potencjał, który masz w sobie.
Ruszyłem w stronę domu z poczuciem, że cały świat jest pułapką, z której nie ma ucieczki.
Szczęście trzeba czasem chwytać i trzymać z całej siły.
Głupstwami ten świat stoi, a bez nich, być może, w ogóle nic by się nie działo.
Sam dla siebie jestem wiecznym utrapieniem, ale jakoś muszę ze sobą wytrzymać.
Bóg daje nam miłość: coś do kochania wypożycza nam.
Czasem od rozpaczy do pogodzenia się
z losem trzeba pokonać bardzo długą drogę.
Rób to, czego naprawdę
pragniesz, i nie pozwól, żeby
czas przeciekał ci między palcami.
Czuję się prześladowany przez ludzi.
Chyba wszyscy przed czymś uciekamy.
Tylko że wciąż próbuję zrozumieć, co to jest.