Żałoba to dom, który znika ilekroć ktoś zapuka do drzwi, ...
Żałoba to dom, który znika ilekroć ktoś zapuka do drzwi, dom, który wzlatuje w powietrze przy najlżejszym powiewie, który wkopuje się w ziemię, kiedy wszyscy śpią
Zauważyłam ze to nie ból osłabł ,
tylko raczej ja sama stałam się silniejsza.
Nie zmieściła bym się z jego ego w jednym pokoju.
Obietnice mają wartość tylko dla tych, którzy w nie wierzą.
Głośne dźwięki sprawiają,
że nie słyszę tych cichych, a cichych dźwięków należy się bać.
Mieć kogoś, kto by mnie rozumiał - oto moja jedyna potrzeba życiowa.
Tak, każdemu się wydaje, że umrze,
kiedy zostaje rozdzielony z ukochaną osobą.
Dziwna rzecz – być normalnym. Nie
wiesz, kiedy przestajesz być normalny. Dowiadujesz się, że jesteś normalny, kiedy wracasz z krainy szaleństwa. Normalność jest jak dziwny, dziki ptak, który śpiewa ci w duszy nie dlatego,
że musi, ale dlatego że chce.
To prawda, że kiedy nie potrzebujesz żadnej pomocy, wszyscy są gotowi ci ją ofiarować.
Przysięga jest miarą człowieka, który ją składa.
Odwaga w dużej mierze
może zakryć czyjąś głupotę.