W ciszy słychać więcej, w samotności więcej widać.
W ciszy słychać więcej,
w samotności więcej widać.
Moje życie albo cudze. Najpewniej
jakieś wymyślone. Ulepione z
lektur, niespełnień, starych filmów, niedokończonych rojeń, zasłyszanych legend, niewyśnionych snów. Moje życie. Kotlet z białka i kosmicznego pyłu.
Życie jest zabawne, prawda? Kiedy już
myślisz, że wszystko sobie poukładałeś,
kiedy zaczynasz snuć plany i cieszyć się
tym, że nareszcie wiesz, w którym kierunku
zmierzasz, ścieżki stają się kręte, drogowskazy
znikają, wiatr zaczyna wiać we wszystkie strony
świata, północ staje się południem, wschód
zachodem i kompletnie się gubisz.
Tak łatwo jest się zgubić.
Tymczasem jednak najlepszym, co mógł zrobić,
było trzymać się starej zasady: "Idź do przodu". Nie
daj się zatrzymać. Nie myśl o tym, co złe. Uśmiechaj
się i żartuj, nawet jeśli nie jest ci do śmiechu.
Najlepszy dzień
mojego życia miał miejsce dzisiaj.
Bo choćby nawet cały świat rzucał w ciebie kamieniami, to jeżeli mama stoi
po twojej stronie, nic ci się nie stanie.
Jest pan ideałem mężczyzny: nie dość że przystojny to prawie niemowa...
Bóg nie gra w kości ze wszechświatem.
Czasem mądrość musi być silniejsza niż odwaga.
Pomocną rękę należy po dać tym, którzy mądrze walczą, a nie mogą dać sobie rady.
Gdy cię mają wieszać,
poproś o szklankę wody. Nigdy nie
wiadomo, co się wydarzy, zanim przyniosą.