
Nie mam broni. Tata mocno by się zdenerwował. Ale o ...
Nie mam broni. Tata mocno by się zdenerwował. Ale o niczym się nie dowie. Jest w grobie.
On wygląda tak doskonale, tak pięknie. Taka piękna katastrofa.
Bo jak się ludzie kochają, z wzajemnością, to nie mają głowy do podłości i są dobrzy.
- Wszystko. Ile obietnic
można wlać do jednego słowa?
Niebo akurat wygląda dokładnie
tak samo. Pewnie na tym polega cała tajemnica, kiedy próbuje się wrócić
do przeszłości. Trzeba spojrzeć w górę.
Najszlachetniejsze serce jest to, które raczej da się skaleczyć, niż samo zadraśnie.
Widzisz, jestem gorącą
zwolenniczką przypadkowego
użycia wielkich liter. Obowiązujące
zasady są okropnie krzywdzące wobec wyrazów w środku zdania.
Nie ma takiego gniewu, który by trwał wiecznie.
Najsilniejsza jest taka miłość, która nie walczy ze swoją słabością.
Życie przypłynęło do nas puste. Musimy zadbać o to, żeby zagościło w nim szczęście.
Strach bywa korzystny, o ile potrafimy go kontrolować za
pomocą zdrowego rozsądku i odwagi.