
Nie mam broni. Tata mocno by się zdenerwował. Ale o ...
Nie mam broni. Tata mocno by się zdenerwował. Ale o niczym się nie dowie. Jest w grobie.
Czas jest ułamkiem, którego przegapimy, jeśli nie zdołamy go trzymać, nie przetrzymamy go, jeśli nie zdołamy go zrozumieć, nie zrozumiemy go, jeśli nie doświadczymy go w swoim rytmie.
Człowiek zjednoczony z Chrystusem może umrzeć, ale nie może być pokonany.
Milion ukłuć szpilką może i słonia obalić.
Czasem trzeba się odważyć ruszy w nieznane.
Ale nie można wiecznie żyć
wspomnieniami, które są jak wielkie brzemię.
Imbecyle - powiedziała szeptem. - nigdy nie zapominaj, że mężczyźni to imbecyle.
Czemu nie dajesz o sobie znać?
Przestałeś mnie kochać? Nie, jakoś nie
mogę w to uwierzyć. A więc umarłeś...
-Czerń jest kolorem nocy -mruknął
Charles. -Biel jest prawdziwym kolorem śmierci.
Przecież ukrywa się tylko to, o czym człowiek wie, że jest złe!
Nie potrafię zdecydować, czy jest dobrym aktorem, czy dobrym kłamcą.