Morał z tej historii jest taki, że nie pamiętamy co ...
Morał z tej historii jest taki, że nie pamiętamy co się stało. To, co pamiętamy, staje się tym, co się wydarzyło.
Ponieważ jestem mężczyzną, niechętnie zjeżdżam na bok, żeby zapytać kogoś o drogę, bo to oznaczałoby, że ten ktoś pod pewnym względem jest mądrzejszy ode
mnie. A na pewno tak nie jest, bo ja siedzę sobie wygodnie w cieplutkim samochodzie, a on włóczy się pieszo.
Czas nas ulecza, ale olbrzymie są jego żniwa. Zbiera, co dojrzałe, ale i to, co dopiero miało zakwitnąć. Czas nie zna względu. Nie szanuje wspomnień, nie ceni chwil ulotnych.
Na świecie jest za dużo książek, żeby je wszystkie przeczytać w ciągu jednego
życia, trzeba gdzieś zakreślić sobie granice.
Agresja jest udziałem słabych. Słabych duchem.
W życiu każdego człowieka
przychodzi jeden moment prawdziwej miłości.
Tęsknota to także forma życia.
Być może prawda jest lepsza od kłamstw, ale nie zawsze nas wyzwala.
Kobieta jest jak ruski bank. Wpłacasz pieniądze i nigdy nie widzisz ich z powrotem.
Jest wielu ludzi,
ale prawdziwy
człowiek to rzadkość.
Nie pozwól nikomu odebrać
sobie dumy z tego, kim jesteś.