Morał z tej historii jest taki, że nie pamiętamy co ...
Morał z tej historii jest taki, że nie pamiętamy co się stało. To, co pamiętamy, staje się tym, co się wydarzyło.
Nie ma czegoś takiego jak bezwarunkowa, doskonała miłość. Nie ma na zawsze...
Są takie chwile, kiedy nawet dziecko wie, że lepiej powstrzymać się od płaczu.
Robię to tylko dlatego, że cię bezgranicznie uwielbiam.
Kiedy patrzysz w otchłań, otchłań także patrzy na ciebie. Gdzieś w otchłań poprowadziła go ta sprawa. Niczym przynęta na haczyku, z której nie dało się już zsunąć.
Wydaje się nam, że czas nas odmienia, jednak wszystko zostaje po staremu
To tak jakby trafić do nieba bez potrzeby umierania.
Całe życie powtarzam moim
żołnierzom, że honor nie polega na "polec za Ojczyznę", ale na "zabić jej wrogów".
Bierz wszystko teraz - często powtarza mi Rosto - na wypadek, gdybyś jutro się nie obudziła.
Czasami szczęście składa się z drobiazgów, rzeczy maleńkich, niemal nieistotnych.
Kiedy ma się nieskończoną
ilość czasu, nic nie jest wyjątkowe.
Jeżeli nigdy niczego nie tracimy
ani nie poświęcamy, nie potrafimy
docenić tego, co mamy.