Ludzie wierzą, że będą szczęśliwi, jeśliprzeprowadzą się w jakieś inne ...
Ludzie wierzą, że będą szczęśliwi, jeśliprzeprowadzą się w jakieś inne miejsce, lecz przekonują się, że to tak nie działa. Gdziekolwiek się udasz, zabierasz tam siebie.
Pasja i zadowolenie idą ze sobą w parze, a
bez nich każde szczęście jest chwilowe, nie
ma bowiem bodźca który by je podtrzymywał.
Czas, który nam dano, upływa, niezależnie od tego, czy go zużywamy, czy marnujemy; zawsze ucieka między naszymi palcami, zawsze jest nieuchwytny.
Prawdę powie ci
zwierciadło a nie języki mężczyzn.
Rozum podpowiadał mi, że kiedyś mogę być znowu szczęśliwa, ale na razie ziemia usuwała mi się spod nóg, a przy mnie nie było nikogo, kto mógłby mnie złapać.
W pośpiechu nie docenia się cudów.
Człowiek tak naprawdę nie poświęca zbyt wiele uwagi lodówce, prawda? Ani partnerowi.
Każdy, kto zachowuje się tak apodyktycznie w drobnych sprawach, musi być słaby.
Wszyscy pragniemy szczęścia i bardzo
o nie zabiegamy. Ale kiedy już przyjdzie,
zaczynamy rozglądać się trwożnie za rachunkiem,
jaki nam przyjdzie za nie zapłacić.
Wierzyć w coś to jedno, ale
usłyszeć, że tak jest, to zupełnie co innego.
Co do Boga to się go boję, a jak się go boję, to znaczy, że jest, bobym się nie bał.