Od czekania dusza rdzewieje.
Od czekania dusza rdzewieje.
Kiedy wykluczy się niemożliwe, to co pozostanie, choćby całkiem nieprawdopodobne, musi być prawdą.
Ten, kto nie mówi o swoich zmarłych, nie zazna spokoju.
Przez cały czas próbowałam być kimś innym, niż byłam, bo sama siebie nienawidziłam.
Wiernym się jest jednej, ale popatrzeć można na wszystkie.
Zbyt mnie straszyli i teraz
niczym już przestraszyć nie są w stanie.
A kiedy ona cię kochać przestanie, zobaczysz
noc w środku dnia, czarne niebo zamiast gwiazd,
zobaczysz wszystko to samo, co ja. Zobaczysz.
Kiedy umrę, przestań czekać i poczuj się wolna. Uwolnij się ode mnie – schowaj mnie głęboko w sercu i zacznij żyć. Kochaj świat
i siebie, płyń przez życie, jakby nie stawiało Ci żadnego oporu, jakby świat był Twoim naturalnym żywiołem. Przy mnie żyłaś
jak w zawieszeniu.
To było obrzydliwsze niż najokropniejszy koszmar, a my byliśmy w samym jego środku.
Tylko głupcy nie potrafią docenić,
kiedy szczęście się do nich uśmiecha.
Nienawidzę(...) używania braku komunikacji jako środka komunikacji.